„Poprośmy pana kierowcę, żeby zawrócił” usłyszałem w drodze powrotnej, kiedy wjeżdżaliśmy do Warszawy.

W parafii Najświętszego Serca Jezusowego na Pradze nasza wspólnota angażuje się w przygotowanie młodzieży do bierzmowania. Przygotowanie to trwa 2 lata i polega na regularnych spotkaniach, na których dzielimy się swoim doświadczeniem wiary. W lutym postanowiliśmy uatrakcyjnić takie spotkanie i rozszerzyć je na cały weekend.

Sami chętnie jeździmy do Ośrodka EMAUS, by nabrać Ducha i energii na codzienne zmagania, stąd pomysł, by do Czerwińska nad Wisłą zabrać również kandydatów do bierzmowania.

Wyjechaliśmy w piątek o 17. Na miejscu czekała na nas kolacja, a po niej czas na integrację i film.

Sobotę rozpoczęliśmy od wspólnie odmówionej jutrzni – było to nowe doświadczenie dla uczestników. Czas od śniadania do obiadu był wypełniony konferencjami o darach Ducha Świętego, które w bardzo przystępny sposób mówił ks. Jacek Szewczyk oraz chwilą refleksji. Po obiedzie natomiast wyszliśmy na spacer po okolicy. Następnie uczestniczyliśmy we Mszy świętej, a potem w konferencji o spowiedzi. Wieczorem znów spotkaliśmy się w kaplicy na uwielbieniu. Modlitwę grą i śpiewem ubogacili liderzy kursu Alfa ze wspólnoty Woda Życia w Warszawie, którzy również w tym czasie mieli swoje skupienie w Czerwińsku.

W niedzielę przed Eucharystią rozważaliśmy fragment Pisma Świętego o spotkaniu Jezusa z Samarytanką. A na samej mszy homilia była interaktywna i mogliśmy dzielić się przemyśleniami do Ewangelii, które ksiądz Jacek podsumował używając ciekawych rekwizytów.

Po obiedzie żal było wyjeżdżać, a w drodze powrotnej, kiedy wjeżdżaliśmy do Warszawy, padło: „Poprośmy pana kierowcę, żeby zawrócił” z tęsknotą za przeżytymi w ten weekend chwilami.